• 25 marca 2021

Apel: zrezygnujmy z przebudowy terenu przed Halą Targową w Tarnowskich Górach

Po zaprezentowaniu przez tygodnik „Gwarek” wizualizacji terenu przed Halą Targową po planowanej przebudowie i powszechnej krytyce internautów, burmistrz zapowiedział zapowiedział „skorygowanie projektu”. Bardzo dobrze – nie jest ujmą wycofanie się z nietrafionego pomysłu. Chciałbym mieć nadzieję, że włodarz naszego miasta przeprowadził męską rozmowę z tymi, którzy przygotowali i zaakceptowali tak słaby projekt.
Pozwolę sobie zaapelować o więcej – zrezygnujmy (chociaż na jakiś czas) z tej przebudowy.
W tym tygodniu spacerowałem kilka razy w okolicach Hali Targowej, żeby wyrobić sobie zdanie. Przecież to nie jest jakieś zaniedbane miejsce – są alejki, ławki, rosłe drzewa. Wystarczy zadbać o tamtejsze trawniki, posadzić może jakieś kwiaty, czy krzewy. Jeżeli jest pomysł postawienia dizajnerskich ławek jak w projekcie, można wymienić te, które są tam obecnie.
Ale żeby wymyślić burzenie oryginalnych „kielichów” na kwiaty, czy nawet konstrukcji na reklamy? Przecież w naturalny sposób oddzielają skwer przed halą od najruchliwszej ulicy w mieście. Po co je burzyć? Żeby więcej hałasu i spalin wpadało na nowe, drogie ławki, które będą tam ustawione? Na to warto wydać setki tysięcy złotych ..?
Idea wybrukowania odsłoniętego placu przy wejściu do hali, „patelni” obstawionej ławkami jest idiotycznym pomysłem. Tego projektu nie da się obronić, poprawić. Najlepiej zaniechać jego realizacji.