Jeśli chodzi o zabezpieczenie odpadów po Zakładach Chemicznych „Tarnowskie Góry” to cytując klasyczkę, panią premier Beatę Szydło, „Przez ostatnie 8 lat nic się w tej sprawie nie wydarzyło”. 2/3 odpadów jest zabezpieczonych, ostatni etap tych działań odbył się za naszych rządów .

Za rządów PiS-u żadna koparka nie wykonała tam pracy, natomiast powołali zespół do spraw wielkoobszarowych terenów zdegradowanych.

I po 7 latach pracy przyjęli ustawę, w zeszłym roku, która okazała się mocno niedoskonała.

Rozmawiam z posłami z innych regionów z których dotyczą te problemy – z Bydgoszczy, ze Zgierza, także z przewodniczącym senackiej Komisji Środowiska, osobami pracującymi w komisji sejmowej. Jestem przekonany, że ramy prawne zostaną poprawione wkrótce.