Protesty po wyborach
W Polsce dzieje się coś dziwnego… Czy wykorzystując letni czas aparat władzy postanowił sprawdzić ile represji może wprowadzić..?!?
W czwartek w czasie zaprzysiężenia Andrzeja Dudy policja otoczyła ludzi zgromadzonych po drugiej stronie ul. Wiejskiej (w pewnym oddaleniu od Sejmu) i zupełnie bez powodu próbowała zatrzymać niektórych z nich. To co się działo w Warszawie wczoraj już bardzo przypomina realia białoruskie… Relacji jest tak wiele, że nie mogą nie być prawdziwe… Spójrzcie choćby na relację na profilu Magdalena Filiks – Posłanka na Sejm RP, która skończyła z wybitym barkiem i skręconym nadgarstkiem, po tym jak broniła dziewczyny, na której STAŁO (!!!!) dwóch policjantów. Opisuje także policjantów umawiających się na wyłapywanie przypadkowych osób. Wiele osób zostało zatrzymanych, a o ich miejscu pobytu nie są udzielane informacje…
Pamiętam, że jeszcze niedawno (ok 2 lat temu) związki zawodowe policji potrafiły głośno wyrażać sprzeciw wobec upolityczniania ich formacji. Najwyższy czas na taki głos teraz!